Starszy posterunkowy Paulina Olechno to Policjantka z Wydziału Prewencji w Komendzie Powiatowej Policji w Sokółce.
W tym roku, podczas obchodów Święta Policji dostałaś swój pierwszy awans. Jak się z tym czujesz?
Mówi się, że w Policji ten pierwszy awans jest najważniejszym dla funkcjonariusza. W tym roku awansowałam na stopień starszego posterunkowego, ale „pagony” nie były moim priorytetem kiedy dostałam się do tej służby.
Przyznaję, że uroczyste obchody Święta Policji w Łapach, w których uczestniczyłam były dla mnie wyjątkową chwilą.
W galowym umundurowaniu, stojąc wraz z innymi policjantami, czułam uroczysty charakter tej chwili kiedy podczas apelu była podnoszona flaga Polski na maszt a orkiestra zagrała hymn.
Zdaję sobie, sprawę, że moja kariera zawodowa w służbie dopiero się rozpoczyna. Wiem, ze przede mną dużo wyzwań, ale wierzę, że jeśli dalej będę się kierować wartościami, dla których wstąpiłam do Policji to z pewnością poradzę sobie z przeciwnościami.
Co cię skłoniło do służby w Policji? Czy uważasz, że to praca dla kobiet?
Dużym atutem była stabilność zatrudnienia. Przed służbą w Policji próbowałam znaleźć pracę na pełen etat zgodnym z kierunkiem studiów, które ukończyłam, jednak były to rozwiązania czasowe, najczęściej w formie stażu.
Z drugiej strony… zawsze chciałam pracować z ludźmi i dla ludzi – uważam, że wtedy praca daje satysfakcję bo możemy zaangażować się w nią całym sercem.
Dla kogoś kto interesuje się pedagogiką lub innymi kierunkami skupiającymi się na człowieku niewątpliwym atutem tej służby jest możliwość kontaktu z ludźmi i niesienie im bezpośredniej pomocy w różnych, trudnych sytuacjach życiowych.
Spostrzegam, jak to wpływa pozytywnie na mnie nie tylko podczas służby ale i poza nią.
Rozwijam się na wielu płaszczyznach i nabieram nowych doświadczeń, co mogę wykorzystywać w przyszłości. Innym ważnym aspektem podczas podejmowania decyzji o rozpoczęciu służby w Policji były wartości patriotyczne, którymi kieruję się w życiu.
Czy uważam, że jest to zajęcie dla kobiet? Z pewnością tak, bo sama płeć nie warunkuje tego, czy jesteśmy dobrym policjantem czy nie.
Przyznaję, że są wydziały i jednostki, w których lepiej sprawdzają się mężczyźni, ale działa to też w drugą stronę. Wiem, że kobiety potrafią się równie dobrze odnaleźć w służbie w Policji, a w niektórych zadaniach nawet lepiej.
Jakie są ścieżki kariery w Policji? Gdzie najbardziej chciałabyś pracować w przyszłości?
Warto jest zobaczyć jak wygląda, a w miarę możliwości spróbować się podczas służby w różnych wydziałach – pracy na ulicy w tzw. „patrolowce”, w wydziale dochodzeniowo śledczym lub wydziale ruchu drogowego.
Każdy może lepiej radzić sobie w innych zadaniach, więc taka weryfikacja byłaby najlepszym rozwiązaniem. Wachlarz możliwość realizacji siebie i rozwoju jest bardzo szeroki. Trzeba jednak samemu znaleźć określony cel i dążyć do niego.
Ja od początku mojej służby miałam to szczęście, że trafiłam tam gdzie chciałam – do Posterunku Policji w Suchowoli, gdzie pełniłam służbę jako funkcjonariusz komórki patrolowo-interwencyjnej.
Od moich kolegów słyszałam, że małe jednostki terenowe Policji są bardzo dobre dla młodych funkcjonariuszy. Niech ktoś nie pomyśli, że dlatego, że jest tam nudno i nie ma co robić!
Wręcz przeciwnie: praca na Posterunku Policji to bardzo szerokie spektrum zdarzeń, w których młody policjant interweniuje – zdarzają się bójki, kradzieże z włamaniem, rozboje, interwencje domowe.
Dzięki współpracy z doświadczonymi funkcjonariuszami i pomocy przełożonych, szybko uczy się nowych rzeczy takich jak dokonywania oględzin, sporządzania dokumentacji procesowej, przesłuchiwania świadków, przyjmowania zawiadomień.
Taka służba to kuźnia charakterów, gdzie trzeba sobie dać radę – jak jestem na interwencji oddalonej od Sokółki o 50km, wiem, że muszę działać niezwłocznie i skutecznie bo ewentualne wsparcie przyjedzie po jakimś czasie.
Kiedy myślałam o swojej ścieżce kariery zawodowej w Policji, chciałam wykorzystać swoje doświadczenie zawodowe oraz wykształcenie pedagogiczne.
W przeszłości pracowałam w świetlicy socjoterapeutycznej więc miałam nadzieję, że uda mi się dostać do Zespołu ds. Prewencji Kryminalnej, Nieletnich i Patologii przy Wydziale Prewencji w KPP w Sokółce.
Po dwóch latach służby udało mi się tam przenieść. Myślę, że to dzięki temu, że moi przełożeni wzięli pod uwagę moje wykształcenie i zaangażowanie.
Teraz mogę efektywniej wykorzystywać wiedzę zdobytą na studiach oraz doświadczenie z pracy z młodzieżą.
Źródło: KPP Sokółka
opr./PM/