Na kolejowym polsko-białoruskim przejściu granicznym w Kuźnicy będzie zamontowane urządzenie do prześwietlania ładunków w pociągach.
Do tej pory taki sprzęt był wykorzystywany tylko na drogowych przejściach granicznych w regionie, teraz będzie też na kolei - informuje wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Skanery już funkcjonują na przejściach granicznych, ale drogowych w naszym województwie. Natomiast inwestycja ta oczywiście ma służyć zapewnieniu bezpieczeństwa obrotu towarowego w ruchu międzynarodowym. Takie urządzenie jest przeznaczone do prześwietlenia ładunków i stwierdzenia, czy przewóz deklarowany odpowiada faktycznemu stanowi - mówi wojewoda Paszkowski.
Budowa skanera ma poprawić bezpieczeństwo na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Chodzi głównie o zwalczanie przemytu nielegalnych towarów takich jak papierosy, narkotyki czy alkohol - dodaje wojewoda Bohdan Paszkowski. Podlaski Urząd Wojewódzki podpisał już umowę z wykonawcą na budowę skanera. Urządzenie ma być zamontowane w ciągu 12 miesięcy od podpisania umowy. Koszt inwestycji to 18,5 mln zł, które pochodzą z budżetu państwa.
Asp. Maciej Czarnecki z Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku mówi, że budowa skanera rtg ma niebagatelne znaczenie w kwestii zapewnienia bezpieczeństwa nie tylko Polsce ale również i Unii Europejskiej.
Zapewnia szybką, skuteczną i bezinwazyjną kontrolę całych składów pociągów. Zwłaszcza jest to ważne w kontekście zwiększającego się ruchu kolejowego i m.in. obsługi kolejowego transportu kontenerów z Chin - mówi Maciej Czarnecki.
Jak poinformował Maciej Czarnecki, jeżeli porównamy okres od stycznia do sierpnia 2018 r. z analogicznym okresem 2017 roku, to liczba odprawionych pociągów w Kuźnicy i Siemianówce wzrosła o 25 proc., a wagonów o blisko 30 proc. Według danych Izby Administracji Skarbowej od początku roku na kolejowych przejściach granicznych w województwie podlaskim, czyli Kuźnicy i Siemianówce, zatrzymano 4,8 mln sztuk papierosów (230 przypadków).
Źródło: radio.bialystok.pl
opr./PM/