Sokólscy policjanci, w poniedziałek, przyjęli zawiadomienie o zaginięciu mężczyzny. Skuteczna i szybka reakcja mundurowych pozwoliła odnaleźć mężczyznę w ciągu godziny od złożenia zawiadomienia o zginięciu.
W poniedziałek, po godzinie 15:00 do Komisariatu Policji w Dąbrowie Białostockiej zgłosiła się 72-latka, która zgłosiła zaginięcie swojego syna. Kobieta powiedziała, że jej dorosły syn, chorujący na schizofrenię po 11:00 wyszedł od znajomego i od tego czasu nie nawiązywał kontaktu z rodziną.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
Na wyniki nie trzeba było długo czekać – zaginiony 38-latek został odnaleziony na trasie Sokółka – Dąbrowa Białostocka, gdzie starał się zatrzymać „autostop”.
Działania poszukiwawcze mundurowych zakończyły się w ciągu godziny od złożenia zawiadomienia o zaginięciu osoby.
źródło: www.sokolka.policja.gov.pl
opr./WŻ/