Każdy z nas zapewne słyszał już o tragedii jaka spotkała Joannę Szyłak, mieszkankę Sokółki. To kobieta, która od 13 roku życia zmaga się ze złośliwym nowotworem kości. Mimo ciągłych chemii, bólu, wyrzeczeń starała się żyć w miarę normalnie, wyszła za mąż i urodziła zdrową córeczkę. W listopadzie zeszłego roku wraz z lekarzem podjęła decyzję o amputacji.
Aby Joasia mogła normalnie funkcjonować potrzebna jest jej specjalistyczna proteza, która jest bardzo kosztowna.
W kupno protezy angażuje się mnóstwo osób. Były koncerty charytatywne, zbiórki pieniędzy i wiele akcji, które wspomogły Joannę Szyłak. Do tej pory udało się zebrać około 114 tys. zł.
Wspomógł ją także sokólski radny, Piotr Borowski. W październiku minionego roku publikowaliśmy na naszej stronie zobowiązanie o treści:
"Uważam z pełnym przekonaniem, że pełnienie funkcji radnego jest służbą lokalnemu społeczeństwu. Wobec tego zobowiązuję się przekazywać 10 tys. złotych rocznie z diety radnego na cele charytatywne oraz kulturalno-społeczne.
Piotr Borowski"
Radny dotrzymał obietnicy i pierwszą część pieniędzy, a dokładnie 3 500 zł przeznaczył na protezę dla Joanny Szyłak.
/WŻ,TV, PM/