Według relacji świadka, napastnicy wysiedli z auta, siłą wciągnęli do środka kobietę z córką Amelką, a następnie odjechali. Do porwania doszło po godzinie 10. Poszukiwania trwają.
Jak poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku nadkomisarz Tomasz Krupa, mężczyźni poruszali się ciemnozielonym samochodem marki Citroen C4 Xsara Picasso o numerze rejestracyjnym BL60803.
Samochód został odnaleziony na osiedlu Dziesięciny, przy garażach. Prawdopodobnie porzucili go porywacze. Funkcjonariusze zastrzegają, że jednoznacznego scenariusza wydarzeń nie można na razie przedstawić.
Porywacze prawdopodobnie wyjechali z Białegostoku Naoczny świadek zdarzenia - starsza kobieta, prawdopodobnie babcia porwanego dziecka - została zabrana przez policję na przesłuchanie. Auto, do którego zostały wciągnięte kobieta z dziewczynką, początkowo jechało w kierunku zachodnim - przekazał rzecznik podlaskiej policji nadkomisarz Tomasz Krupa. - Na chwilę obecną gromadzimy wszystkie informacje, policjanci służb kryminalnych bardzo precyzyjnie je weryfikują - podkreślił. Nadkomisarz dodał, że weryfikowana jest także tożsamość porywaczy.
źródło i zdjęcia: tvn24.pl
opr.MDz