Wczoraj przed północą nabożeństwem zwanym połunoszcznicą rozpoczęły się obchody Wielkiej Nocy. W cerkwiach naszego powiatu przeprowadzono procesje, w których trzykrotnie okrążano cerkiew z ikoną Chrystusa w grobie. Miało to wymiar symboliczny- wyjścia na spotkanie Zbawiciela.
Następnie odprawiano uroczyste nabożeństwo paschalne.
W okresie świątecznym prawosławni witają się okrzykiem „Christos Woskriesie!”, czyli „Chrystus Zmartwychwstał!”. Odpowiadają: „Woistinu Woskriesie!”, czyli „Zaiste Zmartwychwstał!”.
Prawosławni spożywają dziś uroczyste śniadania w gronie rodziny. Co można znaleźć na świątecznym stole?
Nie zabraknie paschy. Robi się ją z twarogu, do którego dodaje się dużo cukru i bakalii: rodzynek, orzechów i migdałów. Na wierzchu rysuje się inicjały „X” i „W”, czyli Christos Woskriesie. Są też m.in. jajka. Prawosławni część z nich święcą bez skorupek.
Jajka, które zostały w skorupkach, najczęściej mają czerwony kolor symbolizujący barwy królewskie – Zmartwychwstanie i zwycięstwo Chrystusa.
W prawosławiu przetrwał zwyczaj „wołoczebnego”, czyli przynoszenia wielkanocnych podarków dzieciom.
We wschodniochrześcijańskiej tradycji nie ma śmigusa-dyngusa ani symbolu białego baranka. W czasie świąt prawosławni odwiedzają groby zmarłych i kładą na nich pisanki.
źrodło:liturigia.pl
opr.MDz