Na dzieci czekały tam różnorakie zajęcia przygotowane przez organizatorów. Była oczywiście jazda konna, ale to nie wszystko. Można było spróbować swoich sił w żonglerce, jeździe na monocyklu czy spacerze po rozpiętej między drzewami taśmie.
Były też m.in. takie atrakcje jak trampolina i huśtawka. Nie mogło zabraknąć ogniska, na którym pieczono kiełbasę.
Nikt nie mógł narzekać na nudę.
źródło: www.osir.sokolka.pl
opr./WZ/