W dawnych czasach panował zwyczaj, że księża jeździli do domów wiernych, aby tam poświęcić jedzenie, które miało być spożywane w czasie Niedzieli Zmartwychwstania. Na przełomie XVIII i XIX wieku jednak zaniechano tego zwyczaju. "Święcone" swymi tradycjami sięga czasów pogańskich, jednak Kościół uświęcił te tradycje..
Zawartość koszyczka ze święconką różni się w zależności od rejonu Polski. W jego skład wchodzi jednak zwykle baranek, zrobiony z kłosów zbóż, chleba lub cukru. Dziś często jest to też kupowana figurka. Ma on symbolizować Baranka-Chrystusa i Jego zwycięstwo.
W koszyczkach znaleźć tez można: kawałek chleba, kiełbasę, sól, chrzan i oczywiście pisanki. Jajka są symbolem nowego życia. Niektórzy do święcenia przynoszą również słodkie wypieki m.in. baby wielkanocne czy mazurki.
Zgodnie z tradycją, po powrocie z kościoła należało ze święconką trzykrotnie obejść dom dookoła, aby w ten sposób odpędzić złe moce. Malowanie jajek na Wielkanoc, to tradycja wciąż żywa. Barwy pisanek mają swoje symboliczne znaczenie: fioletowa i niebieska oznacza żałobę i Wielki Post, czerwona - krew Chrystusa przelana na krzyżu za nasze grzechy, a zielona, brązowa i żółta - radość ze zmartwychwstania. Najłatwiej było zawsze pomalować jajka na jeden kolor (tzw. kraszanki). Używano do tego różnych naturalnych barwników, jak na przykład łupinek z cebuli, kwiatów malwy, kory dębowej lub olszowej. Ornamenty uzyskiwano "pisząc" na nich przed malowaniem roztopionym woskiem (pisanki), aby farba nie pokryła powoskowanych wzorów. Dawniej wierzono, że jajka posiadają moc magiczną i chronią przed złymi duchami. Często zakopywano je w polu, aby zapewnić sobie dobry urodzaj, lub w kurnikach, aby kury dobrze niosły – czytamy na www.diecezja.krakow.pl.