W minionym tygodniu, dyżurny sokólskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej w jednej z miejscowości w gminie Sokółka. Zgłaszający twierdził, że mieszkający z nim siostrzeniec wszczyna awanturę. Na miejscu funkcjonariusze z patrolówki nie zastali 34-latka. Natomiast kiedy weszli do pokoju mężczyzny okazało się, że znajdują się tam sadzonki konopi. Zabezpieczono łącznie 8 roślin. 34-latka mundurowi zatrzymali kilkanaście minut później na krajowej „dziewiętnastce”. W związku ze znaleziskiem podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut nielegalnej uprawy konopi. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło:www.sokolka.policja.gov.pl