czwartek, 07 kwiecień 2022 14:33

Posłowie Konfederacji o prezesie NBP: nie może zostać wybrany na drugą kadencję

 Prezes NBP Adam Glapiński nie może zostać wybrany na drugą kadencję, to on odpowiada za błędną politykę monetarną, a kolejna podwyżka rat kredytów to koniec bezpieczeństwa ekonomicznego Polaków - ocenili w czwartek posłowie Konfederacji Jakub Kulesza i Krystian Kamiński

Kadencja Glapińskiego jako prezesa NBP upływa w czerwcu. W lutym prezydent Andrzej Duda złożył w Sejmie wniosek o powołanie Adama Glapińskiego na prezesa Narodowego Banku Polskiego na drugą kadencję. Szef banku centralnego jest powoływany przez Sejm na wniosek prezydenta RP na 6 lat. Prezesem NBP można być przez dwie kadencje.

"Prezes Glapiński nie może zostać wybrany na drugą kadencję" - oświadczył Kulesza podczas konferencji prasowej w Sejmie. Przekonywał, że Glapiński odpowiada za błędną politykę monetarną w Polsce, w tym - jak mówił - drukowanie pieniędzy, błędne prognozy i spóźnione decyzje o podnoszeniu stóp procentowych. Wskazał przy tym na systematyczny wzrost wynagrodzenia prezesa oraz całego ścisłego kierownictwa banku centralnego, łącznie z członkami Rady Polityki Pieniężnej.

"Jeśli nie dojdzie do zmian w polityce premiowej, jaka została ustanowiona w Narodowym Banku Polskim, Adam Glapiński może zainkasować w 2022 roku prawie 1,4 miliona złotych (brutto), czyli o ponad 23 proc. więcej niż w ubiegłym roku" - powiedział Kulesza. Jak ocenił w tym kontekście, "istnieje tu prosta zależność - im więcej pieniędzy dodrukowuje NBP, przyczyniając się do inflacji, im bardziej podnosi stopy procentowe, przyczyniając się do wzrostu rat kredytów, tym więcej prezes NBP zarabia". "Myślę, że wszyscy moglibyśmy takiego wzrostu zarobków pozazdrościć" - podsumował Kulesza.

Z kolei poseł Krystian Kamiński ocenił, że kolejna podwyżka rat kredytów "to koniec bezpieczeństwa ekonomicznego Polaków". Według niego, duża część Polaków już teraz wydaje netto 60 proc. swoich zarobków na spłacanie kredytów i opłaty za mieszkanie, a kolejne podwyżki spowodują, że ta część społeczeństwa "nie będzie mogła normalnie funkcjonować". Natomiast jeszcze w połowie ub. roku prezes NBP - jak stwierdził Kamiński - "w marcu, kwietniu mówił o deflacji, a później, że nie będzie podwyżki stóp procentowych".

"Jak Polacy mieli się przygotować na to, skoro prezes NBP, który powinien takie rzeczy wiedzieć, który powinien mieć odpowiedni zespół, żeby niektóre rzeczy przewidzieć, nie przewidział tego, a mówił, że (Polacy) nie mają czym się przejmować i mogą brać duże kredyty" - pytał Kamiński. Dlatego poseł postulował, aby "zwalczać taką politykę PiS-u i doprowadzić do tego, żeby obniżać podatki, żeby Polacy mogli znowu normalnie funkcjonować".

W środę Rada Polityki Pieniężnej podniosła wszystkie stopy procentowe o 1 pkt proc; główna stopa NBP wzrosła z 3,5 proc. do 4,5 proc. W piątek Główny Urząd Statystyczny podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2022 r. wzrosły rdr o 10,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem - o 3,2 proc

Zgodnie z danymi ze strony internetowej NBP, w 2021 pełne wynagrodzenie prezesa banku centralnego wyniosło 1 mln 115 tys. 739 zł brutto. W 2020 roku było to 946 tys. 871 zł brutto, a rok wcześniej 794 tys. 771 zł.

W czwartek o godz. 15.00 w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa prezesa NBP, poświęcona ocenie bieżącej sytuacji ekonomicznej w Polsce.

(PAP)

Autor: Mieczysław Rudy

Kontakt


SOKÓŁKA TV SP. Z O.O
ul. Sikorskiego 25
16-100 Sokółka

tel: 666 828 883
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

REGON: 368683063
NIP: 5451817935
Numer KRS: 0000702479

Reklama

Czynne od pn-pt w godzinach 8:00 - 16:00
e-mail: reklama@sokolka.tv