W piątek 29 lipca po uroczystym otwarciu festiwalu, uczestnicy wyruszyli w rajd rowerowy trasą samego Antoniego Tyzenhauza. W trakcie rajdu nie obyło się bez przystanków w najważniejszych w punktach związanych z historią naszego bohatera oraz integracji przy ognisku.
Sobota 30 lipca był dniem, który w całości poświęcony został warsztatom kulinarnym i degustacji wypracowanej podczas wielu miesięcy potrawy Tyznehauza nazwanej „Leguminą Tyznehauza”. Ta unikalna acz bardzo prosta potrawa przypadła nie tylko do gustu ale też rozsmakowała nie jednego gościa drugiego dnia festiwalu. Najmłodsi również znaleźli coś dla siebie w trakcie budowy miasteczka Tyzenhauza budowniczego Sokółki, a wszystko uzupełniali rękodzielnicy z Sokółki i okolic, którzy prowadząc warsztaty zdradzali tajniki swojej pracy.
Niedziela ostatni dzień, i ostatnie atrakcje . Organizatorzy rozpoczęli przedstawieniem teatralnym, nad którym grupa teatralną pracowała ostatnie miesiące, zaś przysłowiową „wisienką na torcie” bez wątpienia była potańcówka z kapelą „Batareja”, która porwała do tańca wszystkich gości. Wszystko okraszone przysmakami przygotowanymi przez biorących udział w projekcie restauratorów.
Nad przebiegiem programu czuwała grupa projektowa festiwalu, na którą składają się miłośnicy ziemi sokólskiej, członkowie Stowarzyszenia „Uniwersytet Trzeciego Wieku” sokólscy restauratorzy i historycy, kolaże i podróżnicy oraz członkinie okolicznych kół gospodyń wiejskich. Wsparli ich zawodowi reżyserzy, etnografowie, twórcy ludowi i pracownicy Sokólskiego Ośrodka Kultury.
Źródło: sokolka.pl