wtorek, 11 październik 2022 09:48

VII Rajd Motocyklowy TROPAMI BOHATERÓW [Zdjęcia]

W sobotę 8 października już po raz VII wystartował Rajd Motocyklowy TROPAMI BOHATERÓW. Trasa była wyznaczona śladami Generałów i Błogosławionych. Na rajd przybyło 70 uczestników z różnych części kraju.

Rajd rozpoczął się przy  Pomniku Sybiraka w Sokółce. Przy pomniku została odmówiona modlitwa za tych, którzy trafili na nieludzką ziemię i zostały zapalone światełka pamięci. Wśród uczestników rajdu był Waldemar Ostrowski ze Związku Sybiraków.

   Pierwszym przystankiem na trasie rajdu było Zalesie gdzie znajduje się jedna z najstarszych świątyń murowanych w województwie podlaskim z początku XVII wieku. To właśnie pomiędzy Sidrą a Zalesiem w wojnie polsko –bolszewickiej walczył późniejszy generał Emil Fieldorf ps. „Nil”, ten sam , który opracował plan zamachu na kata Warszawy – Franza Kutscherę. Walczył bardzo dzielnie bo za bój pod Staworowem otrzymał swój pierwszy Krzyż Walecznych. To właśnie w Zalesiu z aresztu NKWD został uwolniony najbardziej znany partyzant Sokólszczyzny Stefan Ejsmont ps. „Wir” a odbicia dokonali jego podkomendni pod dowództwem Bronisława Rochalskiego ps.„Orlicz”.

Uczestnicy ruszyli dalej podążając przez miejscowości szlaku bojowego gen. Fieldorfa i tak dotarli do Harasimowicz. Z tej znajdującej się na uboczu głównych dróg miejscowości pochodził generał Edward Józef Godlewski. Dwukrotnie odznaczony Krzyżem Virtuti Militarii – uczestnik walk z Ukraińcami / Bitwa pod Jazłowcem/ i wojnie polsko-bolszewickiej . Po wojnie m.in. dowódca 14 pułku ułanów. Jak wspominają jego podkomendni : „ Pułkownik Godlewski był dowódcą, którego stan emocjonalny można było poznać po sposobie noszenia rogatywki. Jeśli bramę koszar przekraczał w czapce nasuniętej na oczy oznaczało to, że był w złym humorze, jeśli natomiast rogatywka była zawadiacko przesunięta na bakier dzień w pułku zaczynał się pogodnie”.

Na czele 14 pułku ułanów brał udział w Bitwie nad Bzurą i obronie Warszawy. Nie poszedł do niewoli. Włączył się w ruch konspiracyjny. Od jesieni 1942 roku Komendant Obszaru Białostockiego Armii Krajowej a od maja 1944 roku Komendant Okręgu Kraków AK. Pomimo nacisków nie wydał rozkazu do wybuchu  powstania w Krakowie o co wielu ma do niego żal. Aresztowany przez Niemców gdy jechał bryczką z Kielc 19 października 1944 roku trafił na Montelupich a stamtąd wywieziony do niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross Rosen a następnie do Mauthausen gdzie z głodu i wycieńczenia zmarł na kilka dni przed wyzwoleniem obozu.

    Mało kto wie ale z tej małej wsi pochodziła jeszcze jedna zasłużona osoba – Helena Tymińska – babcia Danusi Siedzikówny „Inki”. Inka była tu częstym gościem a jej babcia Helena z zawodu nauczycielka miała na nią duży wpływ. Swój ostatni urlop z oddziału „Łupaczki” spędziła właśnie w Harasimowiczach.

– Czy ty też zabijasz? – Nie, babciu. Nie mam przy sobie nawet oręża. Idę za oddziałem. Jeśli jest ranny, opatruję go. Jeśli gdzie zatrzymujemy się, gotuję, jak umiem, i opatruję chorych.

Wszyscy znamy ostatnie słowa „Inki” – „ Powiedzcie mojej babci, ze zachowałam się jak trzeba” były skierowane być może do tej właśnie babci z Harasimowicz.

  Uczestnicy następnie odwiedzili Lipsk. To właśnie z tej miejscowości pochodziła błogosławiona Marianna Biernacka – patronka dobrych teściowych i dobrych synowych. Zatrzymali się przy jej domu i pomniku jej poświęconemu. Kiedy w lipcu 1943 roku Niemcy aresztowali zakładników w celu ich rozstrzelania Marianna wyprosiła u Niemców by oszczędzili jej synową , która była w ciąży a rozstrzelali  ją. Niemcy się na to zgodzili tak zginęła późniejsza błogosławiona, która postąpiła jak o. Maksymilian Maria Kolbe.

Kolejnym miejscem była Kamienna Stara. To tutaj przy starym drewnianym kościele pw. Św. Anny pochodzącym z 1610 roku znajduje się grób generała Nikodema Sulika. Ten pochodzący z rodziny chłopskiej późniejszy dowódca 5 Kresowej Dywizji Piechoty to jeden z budowniczych sokólskiej niepodległości. Późniejszy dowódca placówki KOP Sarny walczył z Sowietami i wziął udział w ostatniej bitwie wojny obronnej 1939 pod Kockiem a po jej zakończeniu nie poszedł do niewoli lecz podjął dalszą walkę w szeregach konspiracji  będąc m.in. komendantem Okręgu Wilno Związku Walki Zbrojnej . Aresztowany przez Sowietów i uwolniony po podpisaniu układu Sikorski-Majski został dowódcą 13 pułku piechoty w Armii Andersa a od czerwca 1943 roku dowódcą 5 Kresowej Dywizji Piechoty. To z tą dywizja walczył pod Monte Cassino i na froncie włoskim. Kawaler złotego Krzyża Virtuti Militari zmarł w Londynie a 12 września 1993 oku jego prochy spoczęły w rodzinnej miejscowości Kamienna Stara. Wśród uczestników rajdu byli motocykliści ze  Stowarzyszenia Motocyklowego Monte Cassino Intermarium , którzy rokrocznie podążają bojowym szlakiem m.in. 5 Kresowej Dywizji piechoty. Również na jego grobie zostało zapalone światełko pamięci.

Dalsza trasa rajdu przebiegała m.in. przez tereny objęte Obławą Augustowską z lipca 1945 roku. To ze wsi Kamienna Nowa , Hamulka pochodziły ofiary tej sowieckiej zbrodni.

Kolejnym przystaniem były Okopy gdzie na świat przyszedł błogosławiony męczennik ksiądz Jerzy Popiełuszko. Nieopodal tej miejscowości znajduje się kolonia Pakośno gdzie w sierpniu 1952 roku KBW i UB zlikwidowało ostatni oddział podziemia niepodległościowego na Sokólszczyźnie. Z Okop niedaleko już do Suchowoli .Dzięki uprzejmości księdza proboszcza uczestnicy mogli odwiedzić izbę pamięci poświęconą błogosławionemu a pani przewodnik opowiedziała o drugim z męczenników pochodzącym z ziemi suchowolskiej księdzu Stanisławie Suchowolcu zamordowanym jak ksiądz Jerzy przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.

Niedaleko Suchowoli na cmentarzu w Chodorówce Nowej wszyscy oddali hołd Powstańcom Styczniowym z oddziału „Wawra” i zapalili znicze na grobach żołnierzy Armii Krajowej zabitych przez Rosjan 29 kwietnia 1945 roku. Wśród zabitych był rodzony brat mamy księdza Jerzego – Alfons Gniedziejko.

W drodze powrotnej uczestnicy dotarli do Kundzina, gdzie król Stefan Batory otrzymał ostatnie namaszczenie by poznać osobę księdza proboszcza Witolda Sarosieka – żołnierza AK zamordowanego przez Niemców w obozie koncentracyjnym Gross-Rosen.

Rajd został zakończony ogniskiem i poczęstunkiem w Poniatowiczach.

Rajd zorganizowało Stowarzyszenie Motocyklowe Jazda Ducha i Patriotyczna Sokółka.

"Dziękujemy tym, którzy wzięli udział w VII Rajdzie Motocyklowym TROPAMI BOHATERÓW i zapraszamy za rok na kolejny"- pisze Krzysztof Promiński

Źródło: Facebook Krzysztof Promiński

Kontakt


SOKÓŁKA TV SP. Z O.O
ul. Sikorskiego 25
16-100 Sokółka

tel: 666 828 883
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

REGON: 368683063
NIP: 5451817935
Numer KRS: 0000702479

Reklama

Czynne od pn-pt w godzinach 8:00 - 16:00
e-mail: reklama@sokolka.tv