Tytuł wystawy pochodzi od motywu pojawiającego się w tkaninie zwanej na kresach „radziuszką” i ta technika tkacka wielonicielnicowa dominuje w prezentowanych pracach. Motyw „gwiazdki” każda z autorek interpretuje na swój sposób w nowoczesnej formie tkanin artystycznych i użytkowych. Z rozmowy z twórczyniami wiemy, że nie jest to pierwszy wspólny projekt piątki Podlasianek. Beata Palikot-Borowska, Katarzyna Daniewicz (Kasia z Podlasia), Ewa Kępa (Ukryta w Paprociach), Aleksandra Maria Staszak (Pasjonetka), Urszula Mendryk (Nawojka W Sieci) wspólnie w 2023 roku wytkały w technice sejpaku swoje autoportrety, które można było oglądać na wystawie zbiorowej młodych tkaczek w ramach IV Festiwalu Tkactwa Podlaskie Sploty. W tymże roku zawiązała się również grupa #TKAMY, czyli jak czytamy na stronie www.tkamy.pl -„wielonicielnicowa grupa wsparcia”.
W sobotnie popołudnie w muzeum zagościły Beata Palikot-Borowska, Katarzyna Daniewicz i Ewa Kępa, choć zawodowo spełniają się w innych dziedzinach, tkactwo jest ich pasją realizowaną w wolnym czasie. Poruszono sporo wątków: bo droga każdej z nich do pasji była inna. Beata Borowska na co dzień jest związana z przemysłem włókienniczym, Ewa Kępa ze studiami kulturoznawczymi, Katarzyna Daniewicz z informatyką. Dla Beaty Palikot-Borowskiej tkanie to samorealizacja artystyczna, dla Katarzyny – odpoczynek i medytacja, oderwanie się od pracy zawodowej, a także sprawianie radości innym, dla Ewy Kępy – to kolejna rękodzielnicza umiejętność, którą posiadła i kontynuacja rodzinnych tradycji.
Konkluzją spotkania była myśl, że tkactwo na Podlasiu ma się świetnie. I jest teraz sposobem na samorealizację i spędzenie wolnych chwil.
Wystawa będzie czynna jeszcze do 17 października 2024 r. Potem, jedzie do Bydgoszc
zy.
Źródło infomacji: Muzeum Ziemi Sokólskiej