W spotkaniu uczestniczyli, m.in.: radni Rady Miejskiej w Sokółce, byli piłkarze i członkowie Zarządu klubu, przedstawiciele nowego Sokół 1946 Sokółka oraz kibice. Burmistrz zorganizowała je w celu przeprowadzenia konsultacji i zasięgnięcia ocen oraz opinii, co do ewentualnego umorzenia długu.
W latach 2010-2011 były udzielane dotacje dla klubu ze środków przeznaczonych na przeciwdziałanie alkoholizmowi i na sport. Były na to podpisane umowy. Przy rozliczeniu dotacji okazało się, że środki z niektórych umów wydatkowane były niezgodnie z harmonogramem – wyjaśniała Skarbnik Sokółki Janina Kucharewicz.
W związku z powyższym wydano decyzję o zwrot dotacji (około 118 tys.). W wyniku przeprowadzonego dodatkowo audytu okazało się, że do tej kwoty nie rozliczono jeszcze 86 tys. zł. Urząd Miejski wystąpił do Klubu z prośbą o zmianę decyzji pierwotnych, zostały dopisane środki wynikające z audytu. Wtedy klub spłacił 13 tys. zł i przestał spłacać. Gmina wzywała do uregulowania płatności, jednak bezskutecznie. Klub zgłosił się o umorzenie do Burmistrza, Rada wyraziła zgodę jednak RIO stwierdziła, że niewłaściwa jest podstawa cywilno-prawna do umorzenie i, że Rada Miejska nie jest organem władnym do umorzenia. Organem takim jest Burmistrz. Ten się wahał z podjęciem decyzji.
Obecnie Gmina musi się wywiązać z tej sytuacji. Klub ponownie zgłosił się o umorzenie długu.
11 czerwca tego roku do Burmistrz Sokółki wpłynął wniosek (podpisany przez prezesa KS Sokół Sokółka Zdzisława Sidorowicza) o umorzenie wierzytelności Gminy Sokółka. Jak czytamy w ww. piśmie: „Wierzytelności Gminy Sokółka powstały z tytułu decyzji nakazujących Klubowi zwrot dotacji udzielonej Klubowi w 2010 roku w całości, w związku z wykorzystaniem części środków niezgodnie z przeznaczeniem – na statutową działalność Klubu, ale na nieco inne wydatki, niż umówione w umowach w sprawie udzielenia dotacji. Przyznane środki zostały wydatowane w całości na działalność sportową i na udział poszczególnych sekcji piłki nożnej w rozgrywkach piłkarskich. Od 2010 r. Klub zaczął tracić płynność finansową. Wskutek tego, że w związku z wszczęciem egzekucji stosunkowo niewielkich zobowiązań cywilnoprawnych Klub nie mógł uzyskać dotacji od podmiotów publicznych – nie było możliwości realizacji bieżących zobowiązań.”
Dalej czytamy, że Zarząd klubu podejmował w latach 2011-2013 szereg działań, które na celu miały zminimalizowanie zadłużenia i uratowanie Klubu.
„Klub nie posiada żadnych środków ani majątku, z którego mógłby spłacić zadłużenie wynikające z decyzji Burmistrz Sokółki nakazującej klubowi zwrot udzielonej dotacji.” - czytamy we wniosku.
Na dzisiejszym spotkaniu głos zabrał również Tomasz Grynczel. Tłumaczył, że środki w całości były przekazywane na działalność klubu, popełnione zostały jednak błędy organizacyjne. Przypomniał, że Rada Miejska (poprzedniej kadencji) raz już wydała zgodę na umorzenie długu i poprosił o wydanie takiej decyzji ponownie.
Jak powiedziała Burmistrz, klub w tym momencie winny jest Gminie około 300 tys. zł.
Przypominamy, że na ostatniej sesji Rada Miejska tej kadencji stanęła na stanowisku, że Burmistrz nie powinna długu umarzać.
- Jako Burmistrz powinnam odmówić (umorzenia długu), jednak patrzę też na aspekt społeczny. - powiedziała Ewa Kulikowska. - Z czasem będę rozliczana z tego, że umorzyłam dług i odsetki. - dodała Burmistrz.
- Takich przypadków w kraju jest wiele. Nie bylibyśmy prekursorami w tym temacie. - wnioskował o podjęcie decyzji o umorzeniu radny Michał Tochwin (również wychowanek KS Sokół Sokółka).
Jak usłyszeliśmy na dzisiejszym spotkaniu, klub zalega też z płatnościami również dla innych instytucji, m.in. Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sokółce (ponad 60 tys. zł.).
Radny Marek Awdziej zaproponował umorzenie klubowi jedynie odsetek, czyli ponad 95 tys. zł. Sama zaległość to ponad 192 tys. zł.
Gminna Rada Sportu również dyskutowała nad problemem z długiem „Sokoła”. Podjęła decyzję - „nie darować żadnych długów” - powiedział Jerzy Maliszewski.
- Jest to tragedia, ale i należność. - mówiła Burmistrz Sokółki, podsumowując spotkanie. Dodała, że każdy głos jest cenny i potrzebny jest teraz czas na podjęcie decyzji.
Na pełną relację wideo z dzisiejszego spotkania zapraszamy już niebawem na naszą stronę!