Policjant sokólskiej patrolówki, będący w czasie wolnym od służby, zatrzymał osobę poszukiwaną. Na jednej z ulic w mieście zauważył kobietę, którą znał z wcześniejszych interwencji. Mundurowy podejrzewał, że 31-latka jest poszukiwana przez wymiar sprawiedliwości. Funkcjonariusz podszedł do kobiety i zaczął z nią rozmowę. Mieszkanka Sokółki była zaskoczona widokiem policjanta i przyznała, że wie że jest poszukiwana. O całej sytuacji mundurowy poinformował dyżurnego sokólskiej jednostki. Na miejscu zjawił się patrol, który sprawdził dane kobiety w policyjnych systemach. Okazało się, że mieszkanka miasta miała do odbycia 60 dni kary zastępczej pozbawienia wolności za przywłaszczenie. Kobieta po opłaceniu zaległej grzywny została zwolniona.
Źródło: KPP Sokółka
opr./EB/