Był najwytrwalszy w ucieczce na etapie z Zawiercia do Katowic i został złapany przez peleton dopiero 4,5 kilometra przed metą.
- Musiałem spróbować, choć wiedziałem, że będzie ciężko. Dogonili mnie, ale i tak się cieszę – stwierdził. Kolarz polskiej kadry brał też udział w poniedziałkowej kraksie na finiszu w Dąbrowie Górniczej. - czytamy na eurosport.onet.pl
Białobłocki na co dzień ściga się dla brytyjskiej grupy One Pro Cycling. Na mistrzostwach Polski pojawił się jako kolarz niemal anonimowy i w ogóle nie był brany pod uwagę jako faworyt do medaul. Okazał się jednak najszybszy i zdobył złoty medal MP w „czasówce”. Piotr Wadecki powołał go do kadry narodowej na Tour de Pologne, a Białobłocki zabrał się na trzecim etapie w ucieczkę i po heroicznej walce został dogoniony na ostatnich kilometrach.
Finalnie Marcin Białobłocki wczorajszy etap zakończył na 97. pozycji. W klasyfikacji generalnej znajduje się na 28. miejscu. Szczegółowe wyniki dostępne są na tourdepologne.pl.
Źródło: eurosport.onet.pl
Zdj.: PAP