Protest w Białymstoku miał charakter pokojowy i został celowo zorganizowany w miejscu, które można było sprawnie ominąć.
Akcja to odpowiedź na – jak wskazują organizatorzy – zaniedbania rządu wobec kolei, które doprowadziły do poważnego kryzysu, zwłaszcza w PKP CARGO. Maszyniści sprzeciwiają się polityce faworyzującej transport drogowy kosztem szynowego, wskazując na rosnące koszty dostępu do infrastruktury kolejowej oraz najwyższe w Unii Europejskiej ceny energii trakcyjnej. Podkreślają, że działania rządu uderzają nie tylko w pracowników, ale też w środowisko, bezpieczeństwo państwa i interes publiczny.
O sytuacji i postulatach rozmawialiśmy z Tadeuszem Pleską, przewodniczącym Związku Maszynistów w Białymstoku.
Rada Krajowa Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce podjęła decyzję o rozpoczęciu ogólnopolskiej akcji protestacyjnej w dniach 28-30 lipca oraz 31 lipca i 1 sierpnia, w godzinach 10:00-14:00.
/RS,TL/