Do zdarzenia doszło po kłótni między byłymi partnerami. Kobieta wyszła z mieszkania, by się uspokoić. Mężczyzna wykorzystując jej nieobecność, zabrał kluczyki do jej auta i odjechał. Po chwili wrócił do mieszkania, ale nie chciał powiedzieć co stało się z pojazdem. Kobieta po kilku dniach, nie mogąc odzyskać samochodu ani uzyskać informacji, gdzie się znajduje, powiadomiła o tym policjantów. Mundurowi szybko ustalili, gdzie znajduje się mężczyzna i go zatrzymali. Okazało się, że przebywał w skradzionym aucie. Jak tłumaczył się policjantom -  nie miał gdzie się podziać. Samochód został odzyskany i przekazany właścicielce. 35-latek usłyszał zarzut kradzieży pojazdu, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: augustow.policja.gov.pl

opr./TL/