Celem dzisiejszego spotkania było wspólne wypracowanie wniosków i stanowiska, które ma zostać przedstawione władzom województwa i rządowym.
Starosta Sokólski Piotr Rećko, jak i pozostali uczestnicy spotkania, kilkakrotnie zwracali uwagę, że bardzo dużym problemem jest chaos informacyjny.
- Musimy się zastanowić, jak skłonić Wojewodę, aby ten przepływ informacji był płynny. - mówił Starosta.
Tadeusz Tumiel, kierownik Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Starostwie Powiatowym przedstawił zebranym pismo z 24 sierpnia z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Informuje ono o tym, że szacowaniu szkód z tytułu suszy podlegają wszystkie uprawy będące jeszcze w okresie wegetacji. Zgodnie z pismem podjęto też decyzję o możliwości szacowania szkód w uprawie kukurydzy na zielonkę również na glebach I kategorii. W dalszej części czytamy:
„Niektórym gminom odmówiono powołania komisji, obecnie według IUNG w Puławach w opublikowanym raporcie dotyczącym IX okresu określił, że na obszarze województwa podlaskiego we wszystkich gminach została odnotowana susza rolnicza i w związku z tym zaistniała możliwość złożenia nowego wniosku o powołanie przedmiotowej komisji.”
Starosta zaapelował do wójtów i burmistrzów o składanie takich wniosków.
- Komisja nie może szacować tego, co zostało już ścięte. W ciągu kilku dni kukurydzy na polach już nie będzie. Ona jest teraz na gwałt cięta, żeby cokolwiek z niej było. - mówił jeden z wójtów.
- Problem nie jest nowy. Co kilka lat się powtarza. Dopóki nie będzie rozwiązań systemowych, będziemy się z nim borykać. - tłumaczyła Bożena Jelska-Jaroś.
Burmistrz Dąbrowy Białostockiej Romuald Gromacki zwrócił uwagę, że Gminy mogą mieć problem, ponieważ rolnicy będą domagać się od nich umorzenia podatku rolnego. Dlatego Gminy muszą mieć możliwość refundacji ewentualnych strat.
Zwrócono również uwagę, że w bardzo trudnej sytuacji spowodowanej suszą znaleźli się też hodowcy.
- Pierwszej trawy było około 30% mniej, drugiej 50%. To samo z kukurydzą. W lutym trzeba będzie wyganiać zwierzęta na wolny wybieg, bo nie będzie ich czym karmić. - tłumaczył jeden z obecnych gości.
Treść stanowiska wypracowanego na dzisiejszym spotkaniu tutaj.