W relacji Janusza Kaźmierowskiego, czytamy:
Ostatni wyścig Maratonów Kresowych sezonu 2015 za nami. Start i meta naszego wyścigu w gminie Sarnaki były zlokalizowane w Serpelicach. To niezwykle pięknie położone miejsce nad samym Bugiem. Wiele osób przyjeżdża tutaj, aby przejść szlakiem Kalwarii Podlaskiej. Przejeżdżaliśmy tuż obok kilku stacji, ale warto się wybrać na pieszą lub rowerową wędrówkę i odkryć niezwykłą Kaplicę Ukrzyżowania Pańskiego usytuowaną na najwyższym wzniesieniu w serpelickich lasach. Sama trasa była mocno wymagająca i należała do tych najtrudniejszych w całym sezonie. Trasa Mini miała długość 8,5 km, Półmaratonu wynosiła 30 km.
Jasiu i Ania przed tym wyścigiem mieli już zagwarantowane odpowiednio pierwsze i drugie miejsce w klasyfikacji generalnej (dla przypomnienia do klasyfikacji generalnej uwzględniało się 8 najlepszych startów ze wszystkich 15). Najbardziej emocjonujący był start Michała, ponieważ od tego wyścigu zależało wszystko - czy Michał stanie na podium w generalce, a szansa była nawet na drugie miejsce. Michał na metę wjechał jako trzeci, ale w prezentacji wyników okazało się, że pozbawiono go miejsca na podium. Pani sędzia zawodów ukarała Michała za to, że przejechał trasę dłuższą o prawie 1 km.
Ostatecznie wyścig ukończył na 4 miejscu, co w klasyfikacji generalnej dało mu miejsce 2.
Podobnie do Michała pojechała Ania, zajmując 4 miejsce w wyścigu i 2 miejsce w klasyfikacji generalnej.
Jasiu można powiedzieć "zgarnął wszystko", wygrał wyścig, zdobył 1 miejsce w klasyfikacji generalnej oraz puchar w Superklasyfikacji (najwyższa liczba punktów ze wszystkich wyścigów). Warto również wspomnieć, że Jasiu w klasyfikacji generalnej w kategorii OPEN do 12 roku życia zajął bardzo dobre 9 miejsce.
Sprawdź też facebook: https://www.facebook.com/metalfach.bike.team
Zdjęcia i informacje publikujemy dzięki uprzejmości Janusza Kaźmierowskiego.