Celem obchodów jest przedstawienie opinii publicznej, środkom masowego przekazu, rządom i władzom lokalnym problematyki osób niewidomych i niedowidzących. Dla nich samych jest to uroczyste święto, podczas którego przypominają zdrowej części społeczeństwa, że istnieją, że chcą żyć tak, jak wszyscy inni obywatele kraju i świata, bez ograniczeń i bez fałszywej litości.
W powiecie sokólskim do Związku Osób Niewidomych należą 52 osoby. W rzeczywistości jest ich jednak znacznie więcej. Na co dzień zmagają się z wieloma problemami. Jednak świadomość mieszkańców naszego powiatu, jak pomagać takim osobom, jest coraz większa.
- Od ponad 6 lat prowadzimy zajęcia w gimnazjach i szkołach średnich o tym, jak pomagać osobom niedowidzącym i niewidomym w codziennej egzystencji. Sama jestem osobą niedowidzącą i wiem, jak jest ciężko takim osobom. Nie raz, gdy stoję przed półką sklepową, ludzie podchodzą do mnie i pytają czy mi pomóc. Widać, że to co robimy przynosi efekty. W ramach naszych działań oprócz zajęć, uczymy osoby niepełnosprawne, jak poruszać się na co dzień. Pomagamy osobom zrzeszonym w naszym związku, ale chcemy pomagać tez innym potrzebującym. Staramy się wyciągnąć ich z domu i pokazać, że niedowidzenie to nie jest tragedia. - mówi Barbara Sawicka z Koła Terenowego Polskiego Związku Osób Niewidomych w Sokółce.
Priorytetem dla sokólskiego koła jest oznaczenie na żółto pierwszych i ostatnich stopni schodów w różnego rodzaju instytucjach, sklepach i miejscach użyteczności publicznej. -Takie rozwiązania są stosowane w całej Polsce. Chcemy, aby osoby niedowidzące wiedziały, gdzie zaczynają się i kończą schody. Mam nadzieję, że uda się nam ten cel zorganizować jak najszybciej. - dodaje Barbara Sawicka.
"Niedowidzenie to nie jest tragedia"
Dziś obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Białej Laski, czyli święto osób niewidomych i niedowidzących. W powiecie sokólskim Związek Osób Niewidomych zrzesza ponad 50 osób.