Spektakl wyreżyserowała Ewa Jakubaszek na podstawie sztuki F.G. Lorca o sześćdziesięcioletniej Bernardzie mieszkającej ze starą, obłąkaną matką.
„Akcja sztuki rozpoczyna się tuż po pogrzebie męża Bernardy. Teraz kobiety zostały same. Najstarsza córka (z pierwszego małżeństwa Bernardy), prawie czterdziestoletnia Angustias, ma posag po swoim ojcu, natomiast jej przyrodnie siostry są znacznie biedniejsze. Na domiar złego wszystkie, poza najmłodszą Adelą (dwudziestoletnią), są brzydkie, tak więc mają małe szanse na upragnione zamążpójście. Matka trzyma cały dom żelazną ręką, wymaga absolutnego posłuchu i decyduje o wszystkim. Najważniejsze są dla niej pozory, opinia nieskazitelności oraz władza nad otoczeniem. W dusznej atmosferze pulsują stłumione emocje i żądze. Młode kobiety marzą o małżeństwie, lecz matka nie pozwala im wychodzić z domu i nie dopuszcza do nich żadnych konkurentów twierdząc, że "nie ma takiego na sto wiorst dokoła, co by miał prawo zbliżyć się do której z nich. Tutejsi mężczyźni są z niższej sfery." - czytamy na stronie Sokólskiego Ośrodka Kultury.