"Moja przygoda z decoupage zaczęła się 4 lata temu. I wciągnęło mnie, jak w wodny wir, z którego właściwie nie ma odwrotu. Trwa to do dzisiaj i niech trwa wiecznie, bo ta pasja pozwala mi realizować się i marzyć. Nauczyła i uczy cierpliwości, wycisza, chociaż tak mocno porywa. Wiem, że ci, którzy robią podobne rzeczy doskonale mnie rozumieją. Ciągłe realizowanie swoich wizji, planowanie, szukanie dostarcza mi adrenaliny i pozwala dawać siebie (w postaci prac) innym. W każdy przedmiot, który robię wkładam wiele serca. Jestem zawsze bardzo zaangażowana, więc w każdej z nich jest jakaś cząstką mnie" – mówi Katarzyna Raczkowska.
Informacje i zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Katarzyny Bułkowskiej.