Pod koniec 2014 roku w obiegu gotówkowym w Polsce znajdowało się ponad 1,53 mld banknotów i 14,48 mld sztuk monet o łącznej wartości ponad 142 mld zł. Rok później - pod koniec 2015 r. w obiegu znajdowało się już ponad 1,63 mld banknotów i ponad 15 mld sztuk monet o łącznej wartości 154 mld zł.
To tylko te pieniądze, które znajdują się na rynku pieniężnym w obiegu, reszta znajduje się w kasach i skarbcach NBP.
- Obecnie najwyższym nominałem w naszych portfelach jest banknot 200 zł, który od lutego będzie wprowadzany ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami, takimi jak m.in. widoczny pod światło znak wodny uzupełniony o wartość nominalną, a po prawej stronie portretu - elementy szaty graficznej tworzące pod światło obraz korony w owalu. Na banknocie umieszczono także nitkę zabezpieczającą (okienkową), której fragmenty widoczne są na powierzchni strony przedniej banknotu. „Kiedy patrzymy na nitkę zabezpieczającą poruszając banknotem powstaje wrażenie dynamicznego ruchu - wzoru szachownicy. Kwadraty poruszają się zarówno w pionie, jak i w poziomie. Ponadto widoczna jest płynna zmiana koloru ze złotego na zielony. Po prawej stronie głowy portretu władcy jest zabezpieczenie, które także zmienia swój kolor ze złotego na zielony. Tutaj także jest wzór szachownicy" – wyjaśnia PAP, Barbara Jaroszek z Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP.
W lewym dolnym rogu znalazł się wzór geometryczny, podobnie jak na innych banknotach o niższych nominałach, które zostały już zmodernizowane i od kwietnia 2014 r. są w obiegu pieniężnym.
Na odwrotnej stronie banknotu są dwa nowe zabezpieczenia: element wdrukowany farbą opalizującą przedstawiający wzór roślinny oraz nominał i wzór pod nim wydrukowany złotą farbą. Do tej pory był to nominał wydrukowany w kolorze ciemnobrązowym. Na przedniej stronie banknotu znalazły się dodatkowe oznaczenia ułatwienia dla osób niewidomych.
Jak informuje NBP, „wszystkie obecnie używane banknoty pozostaną bezterminowo prawnym środkiem płatniczym". Banknoty uszkodzone i zużyte są wycofywane z obiegu i niszczone, a w ich miejsce wprowadzane są banknoty ze zmodernizowanej emisji.
Cała seria banknotów, od 10 do 200 zł, wprowadzona została do obiegu w 1995 r. w związku z denominacją, czyli reformą walutową, polegającą na zastąpieniu dotychczasowej waluty nową - bez ingerencji w kurs walutowy.
Na banknotach w naszych portfelach znajdują się wizerunki władców polskich z dynastii Piastów i Jagiellonów w kolejności chronologicznej odpowiadającej wzrostowi nominałów: Mieszko I, Bolesław Chrobry, Kazimierz Wielki, Władysław Jagiełło i Zygmunt I Stary. Seria zaprojektowana została przez Andrzeja Heidricha.
Zmiany w obszarze zarządzania polską gotówką NBP wprowadza od kilku lat. NBP unowocześnił park maszynowy i zarządzenie obszarem kasowo-skarbcowym. Producentem wszystkich polskich banknotów jest Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych.
Wszystkie prace mają na celu podniesienie bezpieczeństwa polskiej gotówki oraz optymalizację kosztów związanych z emisją znaków pieniężnych. Jak podkreślają eksperci NBP, „wprowadzone w 1995 r. zabezpieczenia oraz system zasilania obrotu gotówkowego funkcjonują bez zarzutu, a poziom fałszerstw znaków pieniężnych w Polsce jest niski". Jednak postęp technologiczny, który dokonał się w ostatnich latach, wymaga przeprowadzenia technicznej operacji polegającej na modernizacji zabezpieczeń banknotów powszechnego obiegu. Zmiana zabezpieczeń banknotów jest operacją czysto techniczną.
Poniżej podstawowe zasady rozpoznawania autentyczności banknotów:
1.Zapoznaj się z zabezpieczeniami autentycznych banknotów.
2.Zawsze sprawdzaj otrzymywane banknoty.
3.Przy ocenie autentyczności banknotu korzystaj z 4 prostych kroków: dotknij, popatrz, przechyl i sprawdź.
4.Sprawdzaj kilka zabezpieczeń.
5.Zachowaj ostrożność, jeśli banknot jest uszkodzony lub zniszczony.
6.W razie wątpliwości porównaj go z innym banknotem, co do którego masz pewność, że jest autentyczny.
7.W razie potrzeby udaj się do najbliższego banku, by sprawdzić autentyczność banknotu.
8.Pamiętaj, aby nie wprowadzać fałszywych znaków pieniężnych do obiegu.
Źródło: kurier.pap.pl
Grafika: nbp.pl