56-letni mężczyzna przyznał się do winy. Chcąc uniknąć procesu, zamierzał dobrowolnie poddać się karze, jednak nie zgodziła się na to prokuratura. W konsekwencji, po kilkugodzinnym procesie sąd nieprawomocnym wyrokiem skazał go na 6 lat więzienia, 12,5 tysiąca zł grzywny, przepadek luksusowego samochodu służącego do przestępstwa oraz przepadek przewożonych narkotyków o szacunkowej wartości 4,5 mln zł.
Narkotyki ukryte były w specjalnych skrytkach luksusowego audi. Miały trafić z Hiszpanii do Sankt Petersburga. Mężczyzna wpadł na przejściu granicznym w Kuźnicy. Ani w toku śledztwa, ani przed sądem nie zdradził osób odpowiedzialnych za organizację transportu. Jak informował Podlaski Oddział Straży Granicznej, był to jeden z większych tego typu udaremnionych przemytów. (rm/zmj, mk)
Źródło informacji: radio.bialystok.pl
Zdj.: www.prawo.egospodarka.pl