- Maciek Miszkiń kończy karierę. Już. O powodach nie chce na razie mówić. A według Gmitruka zrobił mega postępy. Mam dla Maćka wielki szacunek - napisał na Twitterze Kostyra, który wspólnie z pięściarzem wielokrotnie komentował bokserskie gale Polsatu Sport. - podaje portal ringpolska.pl
Wiadomość o zakończeniu kariery zawodowej potwierdził nam sam Maciej Miszkiń. Powodów nie chciał podać. Dodał tylko, ze nie wystąpi na planowanej na 16 kwietnia sokólskiej gali boksu. - Na razie skupiam się na roli trenera personalnego. - wyjaśnił.
33-letni Miszkiń na zawodowych ringach rozegrał 22 walki, przegrał trzy razy - z Pawłem Głażewskim, któremu udanie się zrewanżował, późniejszym mistrzem świata Vincentem Feigenbutzem i Aliaksandrem Suszczycem (po dyskusyjnym werdykcie punktowym).