Sprawa o „pseudohodowli”, która miała znajdować się we wsi Igryły (gm. Sokółka) wyszła na światło dzienne 15 czerwca 2018 r. kiedy to przedstawicielki sokólskiego schroniska postanowiły potwierdzić nieoficjalne doniesienia o złym traktowaniu zwierząt.
Po odkryciu drastycznych warunków, jakie miały miejsce na posesji we wsi Igryły zawiadomiono policję. W późniejszych działaniach wszczęto postępowanie i postawiono zarzuty znęcania się nad zwierzętami właścicielce hodowli psów Justynie P.
Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.
Dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Sokółce odbyła się pierwsza rozprawa, na której oskarżona Justyna P. była nieobecna. Właścicielka hodowli psów w wyjaśnieniu przedłożonym w sądzie oświadczyła, że nie chce zapoznawać się z aktami sprawy i nie potrzebuje obrońcy.
Z powodu niestawiennictwa na rozprawie sędzia Beata Sopek odczytała wyjaśnienia Justyny P., które złożyła w toku postępowania przygotowawczego z których wynikało, że oskarżona nie przyznaje się do winy.
Pod koniec rozprawy w sądzie stawił się syn oskarżonej Dawid P., który złożył zeznania ww. sprawie.
W roli oskarżyciela posiłkowego wystąpiła Fundacja Vita Canis. Stawiły się również wolontariuszki sokólskiego schroniska.
W trakcie rozprawy zostały one przesłuchane. Przedstawicielki fundacji i wolontariuszki ze szczegółami opisywały wydarzenia z 15 czerwca 2018 r.
Nagranie z Sądu Rejonowego w Sokółce:
/WŻ,TV/